12.28.2013

Rozdział 41: Nowy przyjaciel Maxiego

*Violetta*
   Siedziałam na kanapie i czytałam jakąś durną gazetę. Jestem zła na Leona. nie chcę się z nim kłócić, ale nie chcę też, żeby Lara była na naszym ślubie. Dobrze, rozumiem - Lara to przyjaciółka Val, ale to nasz ślub. Nie jej. A Leon ot, tak po prostu się zgodził. Przykro mi z tego powodu. W końcu, jak ja bym zaprosiła na przykład Diego'a na nasz ślub, to byłby zły i zapewne zrobiłby mi scenę zazdrości.
   Po chwili Leon usiadł koło mnie i zaczął mnie całować po szyi. Odsunęłam się trochę, ale to nic nie dało.
- Leon, nie dziś - powiedziałam, wstając.
   Skierowałam się do kuchni i nalałam sobie soku. Odwróciłam się, a za mną stał Leon. Cała zawartość mojej szklanki znalazła się na koszuli mojego narzeczonego.
- Przepraszam - powiedziałam i sięgnęłam po ręcznik papierowy.
   Zaczęłam szybko ścierać pomarańczową plamę. Leon po chwili złapał moją rękę, i ją zatrzymał.
- Co jest? - zapytał.
- Nic - odpowiedziałam krótko. - Po prostu... ścieram plamę, którą przez przypadek zrobiłam na Twojej koszulce.
- Wiem, że nie chodzi o to - oznajmił.
   Odłożyłam ręcznik na blat i spuściłam głowę. Leon podniósł mój podbródek i spojrzał mi w oczy. No nie! Nie potrafię spojrzeć mu w oczy i skłamać, że wszystko w porządku.
- Powiesz mi, co się stało? - spytał. - Chodzi o Larę? - domyślił się.
   Ponownie spuściłam wzrok.
- Nie chcę, żeby była na naszym ślubie. To miał być nasz dzień - powiedziałam.
- I będzie. Bez względu na to kto na nim będzie. Liczymy się tylko my, tak? - zapytał, a ja przytaknęłam lekko głową.
- Tylko, co ty byś powiedział jak ja bym zaprosiła byłego chłopaka? Na pewno byś się obraził. Oczekujesz ode mnie czegoś, czego sam nie jesteś w stanie zrobić.
- Violuś... to nie tak. Lara to przyjaciółka Val - mówił, ale mu przerwałam.
- Ale to ma być nasz ślub, a nie Val!
- Violetta, to nie tak.
- To nie tak - powtórzyłam jego słowa. - A jak? Po prostu powiedz, czujesz coś do niej?!
- Violu, nigdy nic do niej nie czułem - Złapał mnie za ramiona i spojrzał mi w oczy. - Kocham tylko Ciebie i nikogo więcej. Chcę Cię poślubić, mieć z Tobą dzieci i zestarzeć się z Tobą, tak?
   Nic nie odpowiedziałam tylko się do niego przytuliłam.
- Przepraszam - mówiłam, nadal się do niego przytulając.
- Nie masz za co. Masz rację , na pewno zrobiłbym Ci scenę zazdrości.
- Strasznie Cię kocham - wyznałam mu.
- Ja ciebie mocniej - oznajmił.
- Chcesz się o to kłócić? - zaśmiałam się.

*Natalia*
   Maxi chodzi za mną i marudzi, że nie chcę spać na kanapie. Co mnie to obchodzi? Trzeba było się nie upijać.
   Nagle ktoś zadzwonił do drzwi. Poszłam je otworzyć, a moim oczom ukazał się jakiś menel.
- Przepraszam, czy tu mieszka... Maximilian Ponte? - spytał. Zobaczyłam, że w rękach trzyma jego dowód osobisty.
- Tak, znamy się? - zapytał Maxi, który pojawił się obok mnie.
   Menel wręczył mu dowód i uścisnęli się. Fujj! A ja się dziwiłam, czemu on tak śmierdzi.
- Kumplu, kiedy znowu stawiasz parówki? - spytał. WTF?! Jakie parówki.
- Jakie parówki? - nie zrozumiał.
- No te, co w nocy jedliśmy - wyjaśnił, a ja nie chcę wiedzieć, co on jeszcze robił, dlatego zaknęłam drzwi menelowi.
   Poszłam na górę, umyłam się i położyłam spać. Po chwili zasnęłam.

*Maxi*
   Gdy Naty poszła na górę, szybko wyszedłem z domu i pobiegłem za menelem.
- Ej, Ty! - krzyknąłem, na co ten się odwrócił. - Wiesz co robiłem wczoraj w nocy?
- Tak, pierw poszliśmy na parówki, a potem na piwko - powiedział.
- Spoko, słuchaj daj mi swój numer telefonu - poprosiłem go.
- Przecież ja nie mam telefonu - oznajmił.
   Po chwili namysłu dałem mu swoją komórkę i powiedziałem, że ma dzwonić do Naty, i mówić, że jest moim kumplem.
   Wróciłem do domu. Ułożyłem się na kanapie i włączyłem sobie "Zmierzch". Tomas polecił mi ten film. Jest naprawdę świetny. Myślałem o moim nowym kumplu. 
   Czuję, że to początek pięknej przyjaźni...
   

*Ludmiła*
   Wyszłam już ze szpitala. Tomas nic nie robi, tylko biega za mną. Mam tego powoli dość.
   Siedziałam sobie na kanapie i właśnie miałam położyć nogi na stolik do kawy, gdy nagle obok mnie zjawił się mój mąż. Podniósł moje nogi, wziął poduszkę, którą ułożył na stoliku, a moje stopy na niej.
- Tomas, co Ty robisz? - zapytałam się go.
- Pomagam Ci - odpowiedział krótko.
- Ale ja chciałam tylko położyć nogi na stoliku - powiedziałam.
- Ale jesteś w ciąży.
- Ale to dopiero drugi miesiąc i nawet w dziewiątym będę mogła sama podnieść nogi na wysokość łydek.
- Oj, kochanie. Nie przesadzaj. Odpoczywaj sobie i już się nie denerwuj, bo zmarszczek dostaniesz.

***
Macie rozdział 41.
Coś mam ostatnio z tym "Zmierzchem"  xdd Nwm dlaczego. Oglądałam ten film, ale nie jestem jakąś super fanką, ale cóż... To ja...
Myślałam nad tą 5 częścią OS. Jeszcze się zastanowię i spróbuję wam coś nabazgrać.
OS, rozdział, nie za dobrze macie? Może się odwdzięczycie, a jak? W formie komentarza, dołączenia do obserwatorów (obczaiłam jak ich dodać do bocznego paska. Mądra ja xdd)
Poza tym, dziękuję Wam. Myślałam, że Violetta będzie 30.12, a wy mi tu wyjeżdżacie że 13.01 Wy, Wy! I tak Was kocham.
A tak wgl. zostaję obrońcą bloggerów, więc jakby ktoś Was hejtował to piszcie xdd Obroniłam już 2 bloggerki xAdusiax i Vere.
Rozdział dedykuję xAdusiax. Kocham Cię, Ty niszczycielu Leonetty <3333 ;**  

23 komentarze:

  1. Co by tu napisać .... Super rozdział !!!! Ach te przygotowania do ślubu , :)
    Maxi mnie rozwala ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. super blog podoba mi się czytam go od początku !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział !!!
    Super piszesz !!! Masz talent !
    Czekam na kolejne rozdziały !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba wątek Leonetty.
    Kocham te parę.
    Wiadomo, że są dla siebie stworzeni.
    Czekam na kolejny.
    Pozdrawiam<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział
    Genialnie piszesz ! Masz talent !!!
    Czekam z niecierpliwością na next !!!
    wkręciłam się w to opowiadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej! Rozdział jak zawsze cudny,boski , wspaniały ahhh mogłabym tak dużo wiemieniać, ale jestem leniem:D
    Nowy przyjaciel Maxiego xD
    I powrót parówek xD
    Po prostu sam śmiech
    Buziaki
    Vivien :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział ! Gratuluję ponad 20 tyś wyświetleń !!
    Genialny blog!!!
    Życzę weny i czekam z niecierpliwością na kolejne rozdziały !

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ! , Super , Super !!! Ciekawa jestem dalszego rozwinięcia się historii !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny rozdział !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyno mówie ci masz talent wiesz z kąd to wiem bo piszesz boskie rozdziały !

    OdpowiedzUsuń
  11. Boski;-)
    Jak ja uwielbiam sprzeczki Leonetty, szczególnie jak na końcu się godzą<3
    Maxi mnie totalnie rozwala;D
    Ubóstwiam i czekam na next:*

    OdpowiedzUsuń
  12. Po 1. Masz talent wielki kobito po 2. Kocham Leonettę i jej sprzeczki ze zgodą i ostatnie zastanawiam sie jakby to bylo jak Leon był by taki jak na blog ze chce z Vilu do łóżka w serialu hahahhaha xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, taki napalony Leoś xd Też chciałbym to zobaczyć

      Usuń
  13. I jeszcze jedno nie wiem kto ci tak nawala do glowy ale violetta 2 nowe odcinki bedzie 30.12 kurde xd

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozdział jak zawsze genialny :3
    Ach ten Maxi, fajnego sobie kumpla znalazł :D
    Tomasowi już teraz ,,odwala,, Jestem ciekawa jak będzie, jak Ludmi będzie w 9miesiącu xD
    Czekam na następny :*

    ~Holly

    OdpowiedzUsuń
  15. Boskie <333
    Pospamiłabym Ci będą asku ale chora jestem :c
    Ale jak będę zdrowa to będziesz miała skrzynkę na asku zapełnioną xd
    Czekam z niecierpliwością mną kolejny rozdział <333
    Buziaczki :**
    Iza Blanco <3333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czekam na twojego askaxd i wracaj mi szybko do zdrowia ;***

      Usuń
  16. menel...serio?
    maxi ma wtyki xD
    "zmierzch"...zaraź mi tym Leonka to cię uduszę! :D
    tomas..."(...) bo zmarszczek dostaniesz" haha to mnie powaliło!
    życze weny czasu i chęci na prowadzenie bloga - JEST BOSKI <333
    ~MADZIUŚ :***
    ♥♥♥ :***

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow no rewelacja !!! Genialnie piszesz , masz talent !
    Ciesze się , że dodałaś rozdział !!
    Uwielbiam twój blog i czytam go od początku !!! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  18. http://violetta.novela.pl/odcinek-106/ -tutaj pisze że odcinek 26 będzie 13 stycznia 2014 więc nie wiem ,sama się pogubiłam już

    OdpowiedzUsuń