*Natalia*
Rozumiem, że Maxi nie był sobą po tym znieczuleniu, ale ja wyszłam tylko na chwilę, do sklepu, a on wyszedł i nie wrócił na noc. Chociaż z drugiej strony... przecież nie wiedział, co robi. I co mam teraz zrobić? O ile mówi prawdę widział nagich Leona i Violettę. Będę musiała ich za to przeprosić.
- Maxi, powiedz mi jeszcze raz, co robiłeś u Leona i Violetty? - spytałam spokojniej.
- Spałem - odpowiedział krótko.
- Jak to spałeś?
- A, bo ja wiem? Po prostu obudziłem się między nimi, a oni byli nadzy, więc pewnie wiesz, co robili wczoraj w nocy.
- Śpisz na kanapie - rzuciłam i wyszłam z domu, żeby przeprosić Leona i Violettę.
Przecież nie mogę mu to, tak odpuścić, co nie? Zawinił i niech poniesie karę. Ja teraz muszę za niego przepraszać naszych przyjaciół.
Skierowałam się prosto do domu Verdasa.
*Violetta*
Staliśmy chwilę z Leonem przytuleni do siebie, gdy nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Otarłam łzy i poszłam otworzyć. Ujrzałam Natalię.
- Cześć, coś się stało? - zaniepokoiłam się.
- Nie, a właściwie to tak. Mogę wejść? - spytała, a ja w odpowiedzi pokazałem jej ruchem ręki, aby weszła.
Przywitała się z Leonem, całusem w policzek i w trójkę usiedliśmy na kanapie.
- Chcesz coś do picia? Kawy, herbaty? - zaproponowałam.
- Nie, nie. Ja tylko na chwilę. Chciałam Was przeprosić za zachowanie mojego męża - powiedziała.
- Nie musisz przepraszać. Nic się takiego nie stało. Noo, prawie nic - oznajmiłam.
- On był pod znieczuleniem i nie miał wychodzić z domu, a jednak to zrobił. Pewnie dlatego wylądował u Was - wytłumaczyła nam.
- Z tego co się dowiedziałam, Leon robił już gorsze rzeczy - Mówiąc to spojrzałam na niego.
- No co? Jestem młody. Chciałem się wyszaleć - tłumaczył się.
- Ale, o co chodzi? - nie zrozumiała Naty. Czyli ona nic nie wie.
- Nie, o nic - zapewniłam ją, a ona więcej już o nic nie pytała.
Rozmawiałyśmy jeszcze chwilę, aż moja przyjaciółka wyszła.
Razem z Leonem poszliśmy kupić zaproszenia na nasz ślub. Po wybraniu ich, wróciliśmy i wysłaliśmy je do przyjaciół i rodziny. Pomogła nam w tym Val, która się dzisiaj wprowadzała. Namówiła nas, żebyśmy zaprosili na uroczystość Larę. Nie byłam z tego zadowolona, ale nie chciałam się znowu kłócić z Leonem, Jeszcze o takie pierdoły...
***
Oto rozdział 40, a przynajmniej jego połowa.
Chciałam go już dodać, a nie mam czasu napisać dłuższego. Sami wiecie święta i w ogóle...
Postaram się napisać kolejny rozdział u wujka na fonie. Tak, a co mam tam robić? Chyba nie będę prowadzić z nimi seniorskich rozmów, albo opiekować się kuzynkami.
Po za tym założyłam aska i twittera. Zaraz dodam to do zakładki "kontakt" i mam nadzieję, że mój ask nie będzie świecił pustkami.
Co dostaliście na święta? Jeśli jesteście ciekawi mojego gwiazdora to piszcie, a wstawię wam filmik z moim wujkiem przebranym za św. Mikołaja.
Jakby co nie mam mnie na tym filmie, ale krytykują moje zachowanie, bo nie chciałam mu usiąść na kolana. Taa, uwaga, bo w moim wieku mu usiądę.
Do następnego :**
Boski :**
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na kolejny <333
Życzę weny :**
Buziaczki :***
Iza Blanco <333
Super rozdział !!! <3
OdpowiedzUsuńCudny jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny ;)
I wesołych świąt!!!
Buziaki
Vivien
Super blog !!!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne rozdziały !!! :)
Superowy rozdział !!!
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz , super blog podoba mi się czytam go od początku !!! :)
Genialny rozdział !!!
OdpowiedzUsuńSuper!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzybciutko proszę o kolejną część , bo wkręciłam się na maksa w tą historię !!! ;)
Świetny rozdział !!!
OdpowiedzUsuńSuper piszesz !!! Masz talent !
Czekam na kolejne rozdziały !
Haha, jaki Maxi XD Po znieczuleniu :D
OdpowiedzUsuńFajny rozdział, czekam na next! :)
Super!!!! Czekam na kolejną cześć !
OdpowiedzUsuńŚwietny;-)
OdpowiedzUsuńHahaha non stop przypomina mi się ten trójkącik. To było genialne^_^
Czekam na next;-)
Buziaczki:*
Świetny rozdział
OdpowiedzUsuńGenialnie piszesz ! Masz talent !!!
Czekam z niecierpliwością na next !!!
wkręciłam się w to opowiadanie ;)
Genialny rozdział :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak będzie wyglądała ,,impreza,, z Larą :P
Czekam na następny rozdzialik :D
~Holly