*Kilka dni później*
*Violetta*
Już dzisiaj wracamy do Buenos Aires. Szkoda... Ten wyjazd był najlepszym w moim życiu. Teraz wracamy do rzeczywistości. Pora zerwać z Diego'iem.
Właśnie się pakowałam, gdy ktoś złapał mnie w talii.
- I co? Dotrzymałem słowa? - szepnął mi na ucho
- Tak, to zdecydowanie najlepszy wyjazd w moim życiu. - powiedziałam, po czym się odwróciłam i pocałowałam Leona.
*Violetta*
Już dzisiaj wracamy do Buenos Aires. Szkoda... Ten wyjazd był najlepszym w moim życiu. Teraz wracamy do rzeczywistości. Pora zerwać z Diego'iem.
Właśnie się pakowałam, gdy ktoś złapał mnie w talii.
- I co? Dotrzymałem słowa? - szepnął mi na ucho
- Tak, to zdecydowanie najlepszy wyjazd w moim życiu. - powiedziałam, po czym się odwróciłam i pocałowałam Leona.
*Tomas*
Po długich przekonaniach w końcu wróciłem do sypialni.
Ludmile hormony szaleją jak nigdy. Ostatnio poszła do Leona nakrzyczeć na niego. Dlaczego? Bo kiedyś, jak jeszcze byli razem za czasów Studia, zamiast pomarańczowego koktajlu kupił jej brzoskwiniowy. Spinką do włosów otworzyła drzwi od jego mieszkania i weszła mimo, że ją zatrzymywałem. Gdy już sobie przypomniała, że wyjechał zaczęła płakać.
Niby nudności są takie straszne, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że hormony są dużo gorsze.
- Kochanie, jadę na zakupy! - powiadomiłem żonę.
- To kup mi tabletki antykoncepcyjne!
- Przecież ty już jesteś w ciąży.
- Czy ty mi coś sugerujesz? - zapytała i rozpłakała się, po czym pobiegła do sypialni. Znowu!
Po długich przekonaniach w końcu wróciłem do sypialni.
Ludmile hormony szaleją jak nigdy. Ostatnio poszła do Leona nakrzyczeć na niego. Dlaczego? Bo kiedyś, jak jeszcze byli razem za czasów Studia, zamiast pomarańczowego koktajlu kupił jej brzoskwiniowy. Spinką do włosów otworzyła drzwi od jego mieszkania i weszła mimo, że ją zatrzymywałem. Gdy już sobie przypomniała, że wyjechał zaczęła płakać.
Niby nudności są takie straszne, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że hormony są dużo gorsze.
- Kochanie, jadę na zakupy! - powiadomiłem żonę.
- To kup mi tabletki antykoncepcyjne!
- Przecież ty już jesteś w ciąży.
- Czy ty mi coś sugerujesz? - zapytała i rozpłakała się, po czym pobiegła do sypialni. Znowu!
*Natalia*
Dzisiaj wracamy z Maxim z naszej podróży poślubnej. Nie był to miesiąc, ale mimo to było cudownie. Maxi wykupił pobyt w hotelu w Sztokholmie. Codziennie odkrywaliśmy nowe miejsca, widoki... Poznaliśmy nawet kilka słów po szwedzku np. chleb to u nich bröd.
Wszędzie była woda lub lasy...
Maxi przeniósł mnie przez próg mieszkania. To było takie romantyczne...
Jeśli kiedyś ktoś by mi powiedział, że za kilka lat będę miała kochającego mnie męża, prawdzie przyjaciółki, dobrą pracę (...) wyśmiałabym go. Teraz wiem, że to jest czysta prawda i myślę, że jedyne czego oczekuje od życia to, to żeby tak było już zawsze.
Dzisiaj wracamy z Maxim z naszej podróży poślubnej. Nie był to miesiąc, ale mimo to było cudownie. Maxi wykupił pobyt w hotelu w Sztokholmie. Codziennie odkrywaliśmy nowe miejsca, widoki... Poznaliśmy nawet kilka słów po szwedzku np. chleb to u nich bröd.
Wszędzie była woda lub lasy...
Maxi przeniósł mnie przez próg mieszkania. To było takie romantyczne...
Jeśli kiedyś ktoś by mi powiedział, że za kilka lat będę miała kochającego mnie męża, prawdzie przyjaciółki, dobrą pracę (...) wyśmiałabym go. Teraz wiem, że to jest czysta prawda i myślę, że jedyne czego oczekuje od życia to, to żeby tak było już zawsze.
*Violetta*
Leon właśnie odwozi mnie do domu.
- To jak? Po zerwaniu z Diego'iem przeprowadzasz się do mnie? - zaczął rozmowę
- Nie wiem. Nie chcę ci się narzucać.
- To będzie dla mnie czysta przyjemność. - oznajmił. Między nami zapanowała niezręczna cisza.
- Chcesz tego? - zapytał po chwili
- Czego? - nie rozumiałam
- Chcesz... Od niego odejść? Bo jeśli nie ja to zro... - mówił, ale mu przerwałam
- Leon, chcę tego. Kocham Cię i tylko z tobą chcę być. - powiedziałam, a on zaparkował i namiętnie mnie pocałował.
Leon właśnie odwozi mnie do domu.
- To jak? Po zerwaniu z Diego'iem przeprowadzasz się do mnie? - zaczął rozmowę
- Nie wiem. Nie chcę ci się narzucać.
- To będzie dla mnie czysta przyjemność. - oznajmił. Między nami zapanowała niezręczna cisza.
- Chcesz tego? - zapytał po chwili
- Czego? - nie rozumiałam
- Chcesz... Od niego odejść? Bo jeśli nie ja to zro... - mówił, ale mu przerwałam
- Leon, chcę tego. Kocham Cię i tylko z tobą chcę być. - powiedziałam, a on zaparkował i namiętnie mnie pocałował.
*Diego*
Właśnie czekałem na Violettę, gdy dostałem SMS-a od Lary. Otworzyłem wiadomość i zobaczyłem zdjęcie Violetty i Leona. Siedzieli w samochodzie i się całowali. Pod zdjęciem był dopisek: "Jakbyś miał jeszcze jakieś wątpliwości..." Po chwili do domu weszła Violetta.
Na zdjęciu nie było tego widać dokładnie, ale miała tą samą koszulkę co teraz.
Bez słowa podszedłem do niej i złapałem ją za ramiona.
- Jak się spało z Verdas'em, co?! - krzyczałem, ale nie otrzymałem odpowiedzi.
Właśnie czekałem na Violettę, gdy dostałem SMS-a od Lary. Otworzyłem wiadomość i zobaczyłem zdjęcie Violetty i Leona. Siedzieli w samochodzie i się całowali. Pod zdjęciem był dopisek: "Jakbyś miał jeszcze jakieś wątpliwości..." Po chwili do domu weszła Violetta.
Na zdjęciu nie było tego widać dokładnie, ale miała tą samą koszulkę co teraz.
Bez słowa podszedłem do niej i złapałem ją za ramiona.
- Jak się spało z Verdas'em, co?! - krzyczałem, ale nie otrzymałem odpowiedzi.
*Violetta*
Zamurowało mnie. Skąd on wie?
-Diego, ja... - mówiłam, ale on mnie uderzył. Szybko wybiegłam z mieszkania biorąc ze sobą tylko torebkę. Ubrałam na nos durze okulary przeciwsłoneczne, które kupiłam w Londynie, by zasłonić podbite oko. Szłam ulicami Buenos Aires. Na początku chciałam iść do Leona, ale nie mogę. Co ja mu powiem? "Cześć, Diego od kilku lat mnie katuje, a teraz dowiedział się, że go zdradziłam."?
Poszłam do Fran.
Zamurowało mnie. Skąd on wie?
-Diego, ja... - mówiłam, ale on mnie uderzył. Szybko wybiegłam z mieszkania biorąc ze sobą tylko torebkę. Ubrałam na nos durze okulary przeciwsłoneczne, które kupiłam w Londynie, by zasłonić podbite oko. Szłam ulicami Buenos Aires. Na początku chciałam iść do Leona, ale nie mogę. Co ja mu powiem? "Cześć, Diego od kilku lat mnie katuje, a teraz dowiedział się, że go zdradziłam."?
Poszłam do Fran.
*Francesca*
Usłyszałam dzwonek do drzwi. Gdy je otworzyłam ujrzałam zapłakaną Violettę.
- Co się stało? - zapytałam, a w odpowiedzi moja przyjaciółka zdjęła okulary przeciwsłoneczne.
Usłyszałam dzwonek do drzwi. Gdy je otworzyłam ujrzałam zapłakaną Violettę.
- Co się stało? - zapytałam, a w odpowiedzi moja przyjaciółka zdjęła okulary przeciwsłoneczne.
***
Udało mi się coś nabazgrać, ale na komórce więc rozdział nie jest idealny.
Jak widzicie koniec Dieletty. Teraz postaram się połączyć Vilu i Leona.
Mały szantaż:
Jak widzicie koniec Dieletty. Teraz postaram się połączyć Vilu i Leona.
Mały szantaż:
10 komentarzy=23 rozdział
B O S K I ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńKiedy next ?
Postaram się napisać w piątek
UsuńStrasznie się cieszę że dodałaś:-)
OdpowiedzUsuńSuper:-D
Leonetta jest taka słodka<3<3<3<3
Leon mógłby się np. dowiedzieć od Fran r Diego bije Viole i mu ostro przywalić, ale to tylko taka moja wizja.
Lu jak zwykle boska:-)
Czekam na next:-*
Świetny rozdział ^^
OdpowiedzUsuńKurde normalnie SUPER!
Ale Diego jest agresywny, żeby uderzyć dziewczynę?
WOw ale i tak super :>
Czekam na next'a :-]
~Kasiaa
soper rozdzial pisz dalej niemoge sie doczekać next dodaj najszybciej jak możesz
OdpowiedzUsuńCudowny !
OdpowiedzUsuńTen Diego to jakiś damski bokser nienawidzę go nawet w serialu a co dopiero tu :)
Za to kocham ten blog, oczywiście nie tylo za Diega idiotę ale także Leonettę, Tomiłę, Naxi....
To jest wspaniałe :D
Pozdrawiam i czekam na następny rozdzialik :*
<3333333333333333333333333333
OdpowiedzUsuńsuper!!!!!!
OdpowiedzUsuńczekam na next!!!!
życzę weny!!
super rozdział napisz najszybciej bo nie mogę się doczekać następnego. ale diego jest agresywny i jeszcze ta tomiłła hahaha
OdpowiedzUsuńsuper extra i ta tomilla hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahaahahahhahahahahahahahahahahaahahhaahahhahahhahhahahahahahahahahahahahhhahaahhahaahhhahhhhhhhhaaaaaahhhahhhahahahaahhahhahahhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaahahahahahhhahhahhhhhahahaahhahahhahahahahahahhahahah
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAA jest SUPER dziękujemy za rozdział dzisiaj i za leonette <3 Kocham Cię i czekam z niecierpliwością do jutro <3 .
OdpowiedzUsuńsuper !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńprosze dodaj następny bo nie moge sie doczekac co sie stanie
Świetny !!!!
OdpowiedzUsuńDiego - damski bokser!!!
diego ble leon supi nawaj next nie moge sie docekac
OdpowiedzUsuńJUŻ JEST 15 KOMENTARZY PROSZĘ PISZ KOLEJNE <333
OdpowiedzUsuńNIE ODPUSZCZĘ CI :3
ooo jestem ciekawa co dalej jestem najwieksza fanką twojego bloga uwielbiam go lubie go czytać i tyle czekam na next
OdpowiedzUsuńEkstra!!!!
OdpowiedzUsuńDiego!!!!!!!!!!! Zabije cię nie jesteś godny takiej Laski jaka jest Viola :P hehhe :3 TYlko jest godzien Leoś <3 czekam na next ;)
OdpowiedzUsuń