Hej wszystkim w ten wspaniały dzień :D Śliczna pogoda, c'nie? :DD
Dzisiaj, 11.10.2014, mija dokładnie mój rok pisania tutaj ;O Jezu, nadal nie wierzę, że tyle tutaj piszę, i w dodatku jeszcze ktoś mnie czyta :> Szczerze mówiąc nie myślałam, że tyle wytrzymam. Przy zakładaniu bloga byłam prawie pewna, że po miesiącu odejdę, liczba moich czytelników nie przekroczy 5, a pod rozdziałami czasami zdarzy się jeden komentarz.
A tymczasem osiągnęłam naprawdę wielki - jak dla mnie - sukces! Blog istnieje 12 miesięcy, ma prawie 330 tysięcy wyświetleń, 132 obserwatorów, miałam okazję poznać wspaniałych ludzi, napisałam prawie 3 opowiadania, pod którymi jest mnóstwo wspaniałych komentarzy! <3
Dziękuję tym, którzy wytrzymują ze mną od długiego czasu, a także tym, którzy są tutaj od wczoraj! :* Mogłabym wymieniać i wymieniać wszystkich, którzy choć raz udzielili się w komentarzu, ale z pewnością bym kogoś pominęła, więc, żeby nikogo nie urazić: DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM! Tym, którzy weszli tu raz i już nie wrócili, tym którzy przeczytali jeden rozdział i stwierdzili, że to beznadzieja, tym którzy zawzięcie komentują każdy rozdział i notkę, która się pojawi, a także tym, którzy czytają, ale nie komentują. WSZYSTKIM BEZ WYJĄTKU! <333
Aż mi głupio przyznać, że nic nie napisałam na tą okazję :p Miałam zamiar napisać jakiegoś OS'a, ale nie miałam ani grama weny. Chciałam opublikować jakiś 1 rozdział nowego opowiadania, ale zupełnie nie wiedziałam, który. Wyniki w ankiecie zmieniają się w błyskawicznym tempie, a mi aż szkoda przerywać. Póki co przewaga to 7% i naprawdę nawet nie wiem, za co się zabrać xD
Myślałam również może o jakimś konkursie, ale to odpada i wszyscy dobrze wiemy, dlaczego XD. Niestety wszystkie pomysły na chęciach się skończyły.
Do ostatniej chwili myślałam również, żeby opublikować epilog (tak przedpremierowo ^^), ale zdecydowanie za dużo zdradza. Mam zamiar do ostatniej chwili trzymać Was w niepewności, czy historia skończy się dobrze, czy źle :P
Miałam także pomysł, żeby założyć konferencję na GG w ten jeden dzień, ale wtedy pokrzywdzeni byliby Ci, którzy GG nie mają :/ Tak więc pomysły się skończyły :D
Jeśli macie jakieś propozycję, możecie je podać, postaram się coś wykorzystać :D
A tymczasem po raz kolejny wszystkim dziękuję za to, że znosili zawieszenia, przerwy, zmienianie historii, beznadziejne rozdziały itd. DZIĘKUJE <3
PS
Rozdział 27 pod spodem :P Zapraszam do komentowania :D
Gratuluje z całego serca <3
OdpowiedzUsuńNależy Ci się :*
Dalszych sukcesów <3
Marcela :*
Gratuluję !
OdpowiedzUsuńNa prawdę zasłużyłaś ;)
Życzę dużo weny i żebyś była tu z nami najdłużej jak się da !
Pozdrawiam <3
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńŻyczę weny, weny i jeszcze raz weny!
Niech twoich opowiadać będzie nieskończenie wiele!
Niech każde z nich odkrywa przed nami twój talent na nowo.
Zaintrygowałaś mnie tym, że ta historia może w ogóle mieć złe zakończenie :p
Chyba coś ci się pomyliło? ;) Wiem, że to tylko po to, aby wzbudzic ciekawość! hehe
Pozdrawiam, Mystery
Może byśmy porozmawiali w konwersacji na FB? :P
OdpowiedzUsuńGratulację!!! :) Świetnie piszesz, masz świetnie pomysły.
Życzę ci, żebyś miała coraz więcej odwiedzin, komentatorów, obserwatorów, i żeby wena nigdy cię nie opuściła :) :**
Kocham twoje opowiadania. A szczególnie GML ;pp
ALE JAK TO, CZYLI ŻE OBECNE OPOWIADANIE MOŻE MIEĆ ZŁE ZAKOŃCZENIE?!
NIE
NIE
NIE!
Ma być happy endzik z Leonettą, i dwojgiem małych Verdasków ^^
Hahha, dobra xDD
Jeszcze raz gratulacje, z całego serca :***
Całusyyyyyyyy! :*******
Nati
Gratulacje! :*
OdpowiedzUsuńMoże nie udzielam się za często, ale czytam i zawsze z niecierpliwością czekam za kolejne rozdziały na Twoich blogach. :)
Obiecuję częściej komentować. W końcu taki talent jak Ty trzeba doceniać i dopingować do dalszej pracy. ;)
OMG Pingwingwin dziękuje Miśkowi ♥
OdpowiedzUsuńKonfa z Pingwinem? :D
Idę kom. 27, gratki Pingwin, rok bloga ^-^
*Pingwin :D
UsuńGratulacje kochana!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje *-*
OdpowiedzUsuńBardzo przepraszam że reklamuję, ale założyłam bloga dosłownie 7 minut temu. Wejdziesz? Ocenisz? Proszę <3
http://przegrana-violetta-wygrana.blogspot.com/
Kochana bardzo ci gratuluje sukcesu osiagnietego poprzez pisanie i tworzenie bloga. Mam nadzieje ze wena cie nieopusci i nadal bedziesz dlanas pisac. Sto lat sto lat
OdpowiedzUsuńI to jeszcze w moje urodzinki . Gratulacje!!! Zycze duzo weny na dalsze opowiadania
OdpowiedzUsuńJula
<3
OdpowiedzUsuńGratulacje :D
Gratulacje ;** rozdział świetny ^^
OdpowiedzUsuńDlaczego usunęłaś GML? :'(((
Dlaczego nie ma bloga : Give me love ?
OdpowiedzUsuńgdzie jest blog Give me love? O-o :( ;( ~ kolorowa222
OdpowiedzUsuńPodaj gg plis
OdpowiedzUsuńGratulacje... Ale nie myśl że one Ci się nie należą- o nie nie nie, moja droga. Należą ci Się w 99999999%/100% bo potrafisz pisać i dzięki za to że to wykorzystujesz... Wiem że nie tylko ja tak uważam i wiem też że na pewno nie było łatwo wytrzymać cały rok ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Martina :*
Nie powinnaś się dziwić. To co piszesz jest wspaniale
OdpowiedzUsuńOsiągnęła naprawdę wiele i to tylko twoja zasługa!
Jak będziesz chciała to wpadnij do mnie :)
Leonetta-odpierwszejchwili.blogspot.com
Gratki ♥
OdpowiedzUsuńWiem jak jest trudno no ale wytrzymałas! Brawo
Całuski xoxo
Genialny rozdział
OdpowiedzUsuńpiszesz wspaniale
czekam na kolejny
nie mam weny na długi kom
xoxo