- Hej. - Powiedziała Lara na mój widok. - Który miesiąc?
- Piąty. - Odpowiedziałam dość oschle.
Może nie powinnam być taka, ale nie potrafiłam w tym momencie powiedzieć tego z uśmiechem. Zbyt wiele krzywd mi wyrządziła, żebym teraz chciała się z nią zaprzyjaźniać.
- Muszę z Tobą pogadać. - Zwróciła się do Leona. - W cztery oczy.
- Mów teraz albo wcale. - Oznajmił, a ja lekko się uśmiechnęłam. - I tak zaraz wszystko powtórzyłbym Violetcie.
- Jak chcesz... - Zawiesiła głos. - Emma jest w Buenos Aires.
- Co? - Spojrzał na nią, po czym na mnie. - Chodź. - Pociągnął ją do gabinetu.
Nie rozumiem go... Najpierw mówi, że nie ma przede mną tajemnic, mówi mi wszystko, a jedna Emma potrafi to zmienić? Nie mam pojęcia, o co chodzi. Dlaczego tak na to zareagował. Zasmuciło mnie to. Cieszyłam się, gdy to Larze, a w jednej minucie to zniszczył. Jak on mógł mi to zrobić?
Zastanawia mnie także ta cała Emma. Kim jest? Dlaczego Leon tak zareagował na to imię? Musi mi to jak najszybciej wyjaśnić.
Stanęłam pod drzwiami gabinetu. Wiem, że nie powinnam była podsłuchiwać, ale musiałam dowiedzieć się, o co chodzi.
- Przecież to niemożliwe. - Usłyszałam Leona. - Wyjechała do Włoch.
- Ale wróciła. - Odpowiedziała Lara. - I chce się z Tobą skontaktować. - Westchnął. - Violetta o niej wie?
- Nie. - Zaprzeczył. - Skąd wiesz, że przyjechała?
- To już moja sprawa. - Oznajmiła. - Radzę powiadomić żonkę. Muszę lecieć. Spodziewaj się Emmy niedługo.
Szybko wróciłam do kuchni, żeby mnie nie zobaczyli. Po chwili Lara wyszła, a za nią Leon.
- Do zobaczenia. - Rzuciła i wyszła. Spojrzałam na mojego męża.
- O co chodzi? - Zapytałam. - Kim jest Emma.
- Nikim. - Odpowiedział krótko. - Jestem zmęczony, idę spać.
Ruszył do sypialni. Po jakimś czasie zrobiłam to samo.
* Maxi *
- Co ty tu robisz? - Zapytałem, przytulając mojego przyjaciela.
Nie ukrywam, że zdziwił mnie jego wygląd. Miał na sobie garnitur, a jego włosy były ulizane. To na pewno Edward?, pytałem w myślach. Ten menel, którego spotkałem po pijaku?
- Mieszkam. - Odpowiedział. Wtf? Chyba w śmietniku pod naszym domem. - Kupiłem dom obok jakiś czas temu. - Pokazał mi wille.
Ogromny biały dom. Z daleka widziałem wspaniały ogród i basen. Ten dom był jeszcze lepszy niż nasz.
- Skąd Ty wziąłeś na to kasę? - Zapytałem zdziwiony.
- Chyba nie będziemy rozmawiać w progu.
- Tak. Wejdź. - Otworzyłem szerzej drzwi. Wszedł. - Naty, pamiętasz Edwarda?
- Tak. - Odpowiedziała. - Niestety tak.
Ruszyliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie.
- Piękny dom. - Stwierdził po rozejrzeniu się. - Dzisiaj kupiliście?
- Tak. - Powiedziałem. - A Twój? Skąd go wytrzasnąłeś.
- Stary - położył rękę na moim ramieniu. - wygrałem w totka.
- Że co? - Zapytałem zdziwiony.
- No to. - Odpowiedział. - Nie wiesz, co to totek?
- Wwiem... Ale że wygrałeś?!
- Maxi, znowu się nachlałeś? - Zapytał. - Czego nie rozumiesz? Teraz mam masę kasy i nie muszę już spać na Twojej wycieraczce. - Oznajmił. - A najlepsze to, że jesteśmy sąsiadami.
- Tak, ja skaczę z radości. - Odezwała się Natalia.
- Naty, kultura. - Skarciłem ją. - Edward to nasz gość.
Westchnęła, po czym wstała i wyszła z salonu.
- To co, piwko? - Zaproponował mój przyjaciel.
- Jasne, ale tutaj nic nie mam.
- Ale ja mam. - Odpowiedział. - Chodź do mnie, przyjacielu.
Ruszyliśmy do jego domu. Muszę przyznać, że w środku jest jeszcze lepszy niż na zewnątrz. Drogie meble i sprzęty... Jak on to zrobił? W życiu nie spodziewałbym się tego po nim. Po wszystkich, ale nie po Edwardzie - żulu, który jeszcze niedawno codziennie spał gdzie indziej.
Po chwili wrócił z piwem. Usiedliśmy na stole i zaczęliśmy je pić, rozmawiając ze sobą.
* Violetta *
Gdy wstałam Leona już nie było. Westchnęłam, po czym się przeciągnęłam. Spojrzałam na swój brzuch. Położyłam na nim rękę. Po chwili poczułam kopnięcie. Uśmiechnęłam się. Wstałam z łóżka i ruszyłam w kierunku do łazienki. Załatwiłam poranne czynności i poszłam do kuchni w celu zjedzenia śniadania. Następnie rozłożyłam się na kanapie i gapiłam w sufit. Już kolejny dzień nie mam, co robić. Leon siedzi sobie w pracy i ma masę zajęć, a ja muszę siedzieć w domu.
Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Wstałam i poszłam je otworzyć. Ujrzałam Ludmiłę z Simonem. Przytuliłam ją.
- Hej. - Przywitałam się. - Co u Ciebie?
- Jak zwykle nie mam co robić. - Odpowiedziałam. - Wejdź.
Weszła. Zajęłyśmy miejsca na kanapie.
- A co u Ciebie? - Zapytałam.
- Właśnie wybieraliśmy się na spacer. Idziesz z nami?
- Jasne.
Wzięłam swój płaszcz i wyszłyśmy. Spacerowałyśmy po parku, rozmawiając.
- Ludmiła... - Zaczęłam po chwili. Spojrzała na mnie. - Wiesz kim jest Emma?
- Eeeemma? - Zapytała. Przytaknęłam. - Nnie mam pojęcia.
- Przecież widzę, że kłamiesz. - Oznajmiłam. - Proszę, powiedz mi.
- Wiesz... Myślę, że powinnaś porozmawiać o tym z Leonem.
- Pytałam go. Nie chciał mi nic powiedzieć.
- Przepraszam, ale nie chcę się mieszać w wasze sprawy. - Odparła. - Po prostu spróbuj z nim o tym porozmawiać.
Nie poruszałam już tematu tej całej Emmy. Pozostaje mi pogadać o niej z Leonem. Mam nadzieję, że coś z niego wyciągnę.
W pewnym momencie Ludmiła weszła do jakiegoś sklepu, a ja stałam przed nim z Simonem. Nagle wpadła na mnie jakaś dzoewczyna.
- Strasznie przepraszam. Nie wiem, co się ze mną dzieje. - Tłumaczyła się.
- Spokojnie, nic się nie stało.
- Na pewno? - Przytaknęłam. Chciała coś powiedzieć, ale ze sklepu wyszła Ferro. - Ludmiła?
* * *
I jest rozdział 70 (:
Przepraszam, że taki krótki, ale gorzej się czuję :/
Właśnie dlatego byłam w szkole na jednej lekcji i rozdział pojawił się tak wcześnie :>
Czekam na Wasze opinie :*
30 komentarzy = 71 rozdział :)
Super rozdział :) :)
OdpowiedzUsuńHa, ha Edward wygrał w totka nieźle :) :) Maxi jaki zdziwiony :) :)
Nie mogę się doczekać kiedy wyjaśni się sprawa z tą całą Emmą i kiedy Viola urodzi maleństwo.
Życzę weny, czasu i czekam na next :) :)
Zuzka :)
Boski :3
OdpowiedzUsuńTo nic, że krótki, ale jest :)
Ja dziś pisałam testy i dlatego, też jestem wcześnie na kompie :D
Ciekawe kim jest ta cała Emma..
Czekam na next'a i życzę weny! xxx
~KatePasquarelli
OMG !!
OdpowiedzUsuńBoski rozdział :)
Edward wygrał w totka <33
Vilu już 5 miesiąc <33
Ciekawe kim jest Emma ..
Ja dziś jestem w domu wolne w szkole!!
Czekam na nexta!
Uuuuuuu będzie mała afera, a może nie taka mała. Rozdział genialny!
OdpowiedzUsuńBoski <33
OdpowiedzUsuńEdward i totek? Ale Maxi się zdziwił
Ciekawe kim jest ta Emma
Oby nie zniszczyła związku Leonetty
5 miesiąc! :)
Czekam na next i życzę weny <33 ;) :*
One Shot Leonetta: Poznaj swojego męża cz3 proszę dodaj :)
OdpowiedzUsuńNo nie moge kto to Emma
OdpowiedzUsuńSuper rozdział czekam na next
OdpowiedzUsuńKim jest Emma?
OdpowiedzUsuńBłagam niech nie zniszczy Leonetty.
Czekam na next.
Edward wygrał w totka :)
OdpowiedzUsuńAle się Maxi zdziwił :)
czekam na next :)
Jeny ale afera będzie z Emmą!
OdpowiedzUsuńJa nie wiem jak można pisać tak genialne opowiadania.
Czekam na next!
Aaaaa ja nie moge kto to Emma?
OdpowiedzUsuńEdward wygrał w totka, LOL :0
Ja dzisiaj nie byłam w szkole :D
Nie mogę się doczekać rozwinięcia akcji z Emmą.
OdpowiedzUsuńEdward wygrał w totka.LOL
Ja dzisiaj nie byłam w szkole ale się cieszę.
Czekam na next.
Emma , a kto to ? :D
OdpowiedzUsuńRobi się coraz ciekawiej :)
Rozdział jak zawsze jest cudowny.
OdpowiedzUsuńZrobiło się bardzo tajemniczo :)
Nic tylko czekać na kolejne rozdziały :)
Życzę weny i pozdrawiam :)
sweat sweat sweat <3 super. kim jest emma? kimś w rodzaju lary?
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział !!
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać twoje opowiadanie <3
Boskii rozdział <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba twój blog :)
Super!
OdpowiedzUsuńJeśli ta cała Emma to... Nie ważne xD
Czekam na next : **
Boskie <333
OdpowiedzUsuńKto to Emma ? :o
Edward wygrał w totka xDDDD
Czekam na kolejny rozdział <33
Buziaczki :***
Iza Blanco <33
Omg co za rozdział!
OdpowiedzUsuńMasz rewelacyjne pomysły!<3
Nieźle Edward wygrał w totka O_o
OdpowiedzUsuńJuż się chyba domyślam kim jest ta cała Emma ^_^
Vilu Verdas :-)
Super.Czekam na nexta
OdpowiedzUsuńKaja Verdas
Boski nie mogę doczekac się nastęnego bosko piszesz
OdpowiedzUsuńSuper, cudnie !
OdpowiedzUsuńCzekam na next ♥
Pozdrawiam Violetta Verdas
Cudo cudoo <3
OdpowiedzUsuńHa ha już wg tytuł mnie rozwalil ....
Bo jest taka reklama "Emma"
To jest reklama papieru toaletowego ^^
Uwielbiam tą reklamę :P
Buziaki
Cudo !!
OdpowiedzUsuńCzekam na next !! ~ Julka ♥
Bomba <3 AAAA Czekam na next hmm.. Ciekawe kto to Emma ;D
OdpowiedzUsuń30 buuuja . NEXT.
OdpowiedzUsuńFantastyczny rozdział :)
OdpowiedzUsuńMasz talent :)
Emma cóż to za dziewczę :P
Czekam na next :)
Boski ;>>
OdpowiedzUsuńKim jest Emma? ... xd
Edward.... wygrał... cieszyć się ^ ^ xD
Jutro szkoła. ;-;
Czekam na next ;**
Aaaaa. Nid mogę doczekać sie nexta. KIM JEST EMMA?!??!?! Czego chce od Leosia?!?! Nie mogę doczekać sie nexta. Kocham twojego bloga. <3
OdpowiedzUsuńniech zgadnę. nastepny rozdzial zacznie sie mniej wiecej tak:
OdpowiedzUsuń* Violetta *
-Ludmiła?
-Emma?
(A wtedy Violetta sobie myśli:)
-WTF?
Rozdział super! daj nexta!!!
Super rozdział!
OdpowiedzUsuńKim jest Emma?! Oby nie rozdzieliła leonetty. Nawet tego nie robiąc nienawidze jej.
Ps. Kiedy next?
Jest ponad 30 komentarzy, więc kiedy next? :D
OdpowiedzUsuńRozdział genialny (jak wszystkie zresztą). :)
Mam nadzieję, że Emma nie rozdzieli Leonetty!
Haha, Edzio najlepszy. xd
Edzio. No, Edzio. xd
Ale mi odbija. :D
Wiecie co nie wiem kto to ta Emma Srenna ale juz jej nie lubię
OdpowiedzUsuńFocham się na nią i to nie jest foch na 5 minut ;*;
Czekam na next bo dobiliśmy 30 kom. A nawet więcej
:*
Uuuuuuu ciekawe kto to Emma... Nowy Edward... Ale się dzieje... To jest boskie! Czekam na next *.*
OdpowiedzUsuńHaha nnigdy bym czegoś takiego nie wymyśliła żeby Edward wygrał w totka haha. Ciekawe kto to jest ta Emma. To jest 38 kom haha Kocham cię i twój blog. Czekam na next i pozdrawiam. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńTea amo <3
Marti blanco <3
A nawet 39 teraz 40 :D
OdpowiedzUsuńMarti blanco <3
No i teraz 41. :D
OdpowiedzUsuńRozdział oczywiście genialny!
Mam nadzieję, że Emma nie rozdzieli Violi i Leona.
Haha, nie mogę z Edwarda. Wygrał w totka. :D
Kiedy next?
Kochanie czas na 42 komentarz .
OdpowiedzUsuńDużo tego xD
Ale w 100 % zasłużyłaś .
Rozdział piękny .
Nie lubię Emmy !!!!!!!!!!!!
Edward wygrał w totka xD
Gratulacje chłopie :D
Całuje :***
E.V.P
BOZE, CO SIE DZIEJE?! o.O
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA Na moim blogu opowiadania-o-prawdziwej-milosci.blogspot.com !
I czemu ja nie wiedziałam nic o żadnej Emmie?
OdpowiedzUsuńNo wiesz ty co?
Foch
Tęsknie! xD
Dobra nie umiem się na Ciebie fochać, Słonko xD
Znowu wpędzasz mnie w kompleksy -,-
Podzieliłabyś się talentem, nie trzymała tylko siebie xD
Edward! Chłopie! Gratulacje!
Nie umiem sobie Ciebie wyobrazić w gajerku xD
Kończę najgorszy komek świata -,-
Kocham Cię bardzo mocno, mocno ,mocno (...)
Buziaki Vivien :*
Świetny <3 Czekam na nexta niecierpliwie <3 Całuję ;* /Katarina
OdpowiedzUsuńCudeńko !!! :* Super ! , rewelacyjny rozdział !!! ;)
OdpowiedzUsuńczekam na next !!!
Gratulacje!!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA na moim blogu
http://love-will-remember-4ever.blogspot.com/
BOMBA BOMBA BOMBA <33 Kocham tego bloga <3 Jeden z moich ulubionych ^^
OdpowiedzUsuńPowiesz kiedy dodasz next'a?? Pliska
Pozdrawiam z całego serca nigdy nie przestanę czytaćć ;*
~Susi
Wow 50 komentarz :) haha fajnie trafiłam :)
OdpowiedzUsuńCo tu dodać ... rozdział jak zawsze świetny i jednocześnie tajemniczy :)
Nie mogę się doczekać kontynuacji :)
Życzę weny :)
Kinia :)
No, no już 50 komentarzy.Ja trafię jako 51 :) :)
OdpowiedzUsuńWow! Edward wygrał w totka super :) :)
Kto to Emma?? Proszę żeby nie rozwalała związku Leonetty bo niedługo urodzi się maleństwo i co teraz będzie jak dziecko się urodzi i nie będzie miało taty bo jakaś durna Emma to zniszczyła.
Wiem jestem dziwna przez duże DZ :)
Czekam na next i życzę czasu oraz weny :) :)
P.S. Uwielbiam twojego bloga :) :) :) :)
Samanta :)
Ale masz talent!Super blog!Czekam na next szybko :) ja dopiero zaczynam moze wpadniesz ? martinaileonever.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lolaa :*
Super !!! :)
OdpowiedzUsuń